SĘK
Wyjęty
z deski, z palety, rąbiąc, siekierą naparzając, 25 października 2012, obejście
nie
wiedziałem
na
chybił trafił
spróbowałem
i
przypadkiem (co go podobno nie ma przecież)
trafiłem
w dziesiątkę
cześć
chyba
pod dziesiątkę cześć
(a
ty gdzie mieszkasz)
(pod
dwójką pewnie chyba)
ja
nie mieszkam
a
chcesz pomieszkać
nie
zależy mi
(możemy
wyjść gdzieś razem)
czemu
nie
no
to chodź i wkładaj buty
no
i co dalej
no
a co ma być
coś
no
to jest coś przecież
no
tak
(a
kim ty w ogóle jesteś)
ja
nie jestem
aha
(a
chciałbyś być)
niekoniecznie